Go to topGo to bottom



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 Go down 
AutorTechnologia
PUFF
PUFF



PUFF
Admin
Technologia    ◈ Sob Paź 24, 2020 3:57 pm



TECHNOLOGIA


ENERGIA

Dostęp do energii w 2040 nie jest żadnym problemem. Nowoczesna technologia cienkich, przezroczystych powłok pobierających energię słoneczną, jest w powszechnym użyciu i wykorzystywana do tego jest właściwie każda przestrzeń. Nowym trendem stały się kurtki pokryte warstwą pobierająca energię słoneczną z miniprzetwornikami, z których można ładować sprzęt osobisty. Wiele budynków posiada, będące nowością w użyciu powszechnym, niewielkie reaktory fuzyjne lub siłownie ogniw paliwowych, których produktem ubocznym jest woda. ICID polega głównie na przetwarzanej energii słonecznej, którą wspierają ogniwa paliwowe w miesiącach zimowych. Reaktor fuzyjny jest nieaktywny, choć zaprogramowany na samoistne włączenie się, gdyby inne źródła energii padły i nie dawały prądu na funkcjonowanie podstawowych systemów kompleksu.  

Pomniejsze urządzenia działają dzięki pojemnym superbateriom najnowszej generacji, które ładowane są bezprzewodowo z emiterów energii. Co prawda kable są jeszcze w powszednim użyciu, ale patrząc na to co się dzieje w ciągu kolejnych kilkunastu lat, elektryczność bezprzewodowa wyparłaby je na dobre.

ROBOTYKA

2040 nie jest światem pełnym funkcjonalnych maszyn w stylu filmu “Ja Robot”, a maszyny-androidy są dosyć rzadkie. Niemniej przez ostatnie dwadzieścia lat ludzkość zdecydowanie poszła w stronę “jak mam coś zrobić, to lepiej by zrobiła to maszyna”. Również w aspekcie SI nie można mówić o jakimś powszechnym zastosowaniu. Systemy miejskie, wielkie centra produkcji, czy laboratoria - tak, ale nie jest to powszechne. Niemniej, maszyny z 2040 cechują się o wiele większą inteligencją funkcjonalną tworzoną przez programistów. Zwykły robot potrafi mieć zaimplementowane tysiące różnych reakcji w odpowiedzi na daną sytuację. W ICID najczęściej stosowanymi robotami są te mające utrzymać kompleks funkcjonalnym. W większości zamyka się to w obrębie robotów sprzątających, tych dbających o inne - większe, stacjonarne maszyny, czy też działających w szklarni.

Holografika

Prawdziwy hit ostatnich lat funkcjonujący w rozrywce i telekomunikacji. Hologramy 3D w dzisiejszych czasach są niesamowicie dopracowane i funkcjonują nie tylko jako coś, co można odbierać wzrokiem, ale choćby jako panele dotykowe. Technologia ta wypierała w ostatnich latach wszelkie wyświetlanie informacji: od ekranów komputerów po elektronikę osobistą. To jak dobry wizualnie jest hologram i jak reaguje na otoczenie, zależy od zaawansowania technologicznego emitera oraz umiejętności programowania twórcy wizualizacji. Prawdziwi specjaliści dysponujący dobrym sprzętem, potrafią stworzyć istne arcydzieła, całkiem aktywnie wchodzące w interakcje z otoczeniem. W ICID funkcjonowały hologramy części kadry naukowej FEMA, która z pewnych przyczyn nie chciała lub nie mogła być w kompleksie fizycznie. Poza tym jako wyświetlacze, a czasem i panele robocze.

Cybertechnologia

Łączenie ciała i maszyny w 2040 bynajmniej nie wygląda jak w filmach z zakresu cyberpunk. Owszem, nowe technologie “ulepszania ciała” są stosowane, ale nie jest to powszechne i bynajmniej nie w klimacie transhumanizmu. Najczęściej zamyka się to w zakresie protetyki i jeżeli idzie o zastępowanie utraconych kończyn - to o ile kogoś stać na nowinki techno - nie grozi mu kalectwo. Implanty wzrokowe, słuchowe, sztuczne ręce i nogi od paru lat są dostępne dla każdego, kto może sobie na nie pozwolić. Wszelkie mocniejsze ingerencje technologiczne w ciało to raczej domena wojska, a może i prywatnych korporacji, albo warstwy najbogatszych ludzi, a niektóre implanty w 2040 są wciąż w fazie testów (np. neutralny, jak pokazuje przykład Sir Jaspera II). Wyjątkiem od tego jest cyberkosmetyka. Takie rzeczy jak choćby termoaktywne tatuaże są powszechniejsze. W ICID nie powstał jeszcze zakład protetyki.

Żywność

FEMA starając się stworzyć samowystarczalność żywieniową kompleksu sięgnęła po najnowsze zdobycze biomechaniki i GMO. Szklarnia nazywana jest żartobliwie “Ogrodem mutantów”, bo warzywa tam rosnące są odzwierciedleniem rozwoju genetyki przez dwie ostatnie dekady. Szybki wzrost i wydajność obliczona w kategoriach przesady, pozwala żywić płonne nadzieje, że nieukończony system samowystarczalności żywieniowej nie załamie się i będzie zaopatrywał kompleks w potrzebne ilości żarcia. Brak dostaw od FEMA nie daje innej alternatywy. Co prawda w magazynach jest trochę past żywieniowych będących wkładami do drukarek kuchennych 3D, ale nikt nie chce z tego korzystać, bo choć można sobie wydrukować w ten sposób każde potrawy, to smakują one słabo i sztucznie. Nawet producenci takich żelaznych rezerw produkowanych masowo dla najbiedniejszych, nie ukrywają zresztą z czego są zrobione (proteiny pozyskuje się z owadów). To wystarczający powód by nie mieć problemu z pomidorami wielkości dyni i innych nowinek szalejącego GMO. Niestety w ICID funkcjonujący przy szklarniach zakład produkcji sztucznego mięsa, nie został ukończony.

Medycyna

Mimo kolejnych dekad zdobyczy technologicznych ludzkość wciąż jest cholernie daleko od nieśmiertelności, ale w 2040 jest ku temu zdecydowanie bliżej niż choćby 20 lat temu. W ograniczonym zakresie stosowana jest nanotechnologia - zarówno w celu diagnozy jak i leczenia. Zaawansowane preparaty potrafią tamować mniejsze krwawienia, a roboty medyczne kierowane przez medyków, charakteryzują się precyzją nieosiągalną dla człowieka. Kilka lat temu dokonano dzięki nim pierwszej transplantacji mózgu. Bioskanery potrafią świetnie monitorować stan nie tylko chorych, ale każdego, kto posiada podskórny implant medyczny. Ciężko wymienić co poszczególne, czasem drobne, nowinki techno stosowane w medycynie, a które są w świetnie wyposażonym ambulatorium ICID.

Transport

Najważniejszą zmianą podejścia do zmian w motoryzacji, w ciągu ostatnich dwóch dekad było postawienie na autonomiczny i zautomatyzowany transport. Wielkie bezosobowe i kierowane zdalnie ciężarówki, co prawda nie wyparły klasycznych, ale w 2040 są standardem w wielu korporacjach transportowych oraz segmencie rządowym. Wielkie dostawcze neotruck sterowane są zdalnie lub poruszają się po zaprogramowanej trasie z opcją dostosowywania się do sytuacji na drodze, wykrywanej przez zaawansowane czujniki. Jedna z takich ciężarówek stoi na terenie kompleksu, pozostała z ostatniego transportu FEMA. Jest popsuta i czekała na dostawę części, ale transporty ustały.

Większość samochodów osobowych od tych sprzed 2 dekad różni się napędem (wiele przeszło całkowicie na napęd elektryczny i ogniwa paliwowe), a także naszpikowaniem elektroniką pokładową. Pewnymi nowinkami jest moda na dwa typy pojazdów: miejskie - jedno lub dwumiejscowe kapsuły, często bez opcji prowadzenia przez użytkownika, zamiast tego prowadzone zdalnie (jako transport publiczny zastępujący taksówki), oraz wiejskie - czyli typowe offroad’y niewymagające sieci dróg i stosowane najczęściej rozrywkowo. Jeden przedstawiciel drugiego rodzaju stoi w garażu ICID, ale Lisa nie pozwala z niego korzystać, bo oprócz koni to jedyny ewentualny środek transportu kompleksu i jakby się popsuł nie byłoby dobrze.


Broń

Nowoczesna broń palna cechuje się amunicją bezłuskową oraz zaawansowanymi zabezpieczeniami przed tym, aby nie mógł wystrzelić z niej ktoś nieupoważniony. Na rynku funkcjonują pistolety i karabinki, które są całkowicie blokowane - o ile w odległości kilkudziesięciu centymetrów nie ma czujnika umieszczanego zazwyczaj w opasce zakładanej na nadgarstek. Inne modele mają spust reagujący tylko na wgrane odciski palców. Z jednej strony to wielki krok naprzód, bo napastnik nie zastrzeli cię twoją własną bronią, a dzieciak znajdujący "klamkę" ojca nie zastrzeli się przypadkiem. Z drugiej strony to problem, bo chce się płakać uciekając przed ‘szarym’ i widząc leżący na ziemi iGun…
W użyciu cywilnym, a nawet w służbach porządkowych (jak policja) zazwyczaj stosowane są tasery zamiast broni ostrej. Zasięg kilkadziesiąt metrów i wystarczy, że trafisz przeciwnika, a padnie.

Elektronika osobista

Dzisiejsze "telefony" nie przypominają smartfonów. Składają się z niewielkiego urządzenia wielkości zapalniczki bez ekranu i nie posiadają żadnych przycisków. Łączą się z poszczególnymi urządzeniami dodatkowymi poprzez coś działającego podobnie jak dawne WiFi:
1. Z wyświetlaczami - plastycznymi ekranami w formie przypominającej grube naklejki na przedramię.
2. Z emiterami holo.
3. Z okularami posiadającymi ekrany po wewnętrznej stronie szkieł.
4. Z zestawem audio będącym na przykład klipsami na uszy.
5. Z czujnikami umieszczonymi na opuszkach palców i nadgarstkach (w formie naklejek, mikrowszeczepów, lub montowanych na rękawiczkach), wykrywającymi skomplikowane gesty dłoni i palców.
6. Jakimikolwiek innymi urządzeniami, które są potrzebnymi użytkownikowi podzespołami, jak choćby niewielkie kamerki, etc., etc.

Komunikatorem steruje się głosowo i/lub gestami dłoni i palców. Każdą metodę można dowolnie skonfigurować. Dotyczy to “pisania” bez klawiatury, otwierania poszczególnych podprogramów, czy aplikacji, jakimś konkretnym gestem. Tego typu zestawy są normą w 2040 i posiada je każdy rezydent ICID. Dodatkiem są czujniki biometryczne monitorujące stan zdrowia, połączone sieciowo z komputerem głównym ambulatorium.

Powrót do góry Go down
 
Technologia
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
PUFF ::  :: samouczek :: vademecum-
Skocz do: