06/12/2015
DATA URODZENIA
Moskwa, Rosja
MIEJSCE URODZENIA
sektor III
GRUPA
strażnik
STANOWISKO
Maverick McConnell
WIZERUNEK
CZY PAMIĘTASZ JAK WYGLĄDAŁO TWOJE ŻYCIE POZA MURAMI ICID?
Дa. Czasami jednak wydaje mi się, że to wszystko to tylko zły sen i wkrótce бабушка obudzi mnie zapachem blinów na śniadanie. Eh…
Urodziłem się w Moskwie, tam mieszkałem wraz z ojcem, sztabem opiekunek i prywatnych nauczycieli. Папа mój jako pracownik państwowy spędzał mnóstwo czasu w rozjazdach. Moje edukacja etykiety, nauk politycznych, języków obcych, gry w szachy, szermierki, czy mnóstwa innych rzeczy, które niezbędne są dla przyszłego wysoko postawionego członka społeczeństwa, rozpoczęła się od najmłodszych lat. Jak tak teraz o tym pomyślę, to śmiać mi się chce…
Gdy папа awansował na stanowisko ambasadora, przeprowadziliśmy się do Kanady. Miałem wtedy dziesięć lat. Poza zmianą „bucowatego” towarzystwa i otoczenia, wiele się nie zmieniło w moim życiu. Dalej przyszło mi odgrywać rolę idealnego młodzieńca. Cóż… Na pierwszy rzut oka.
Czy powiesz nam coś o swojej rodzinie?
Папа – Vitalij, był ambasadorem rosyjskim stacjonującym w Kanadzie. Był dość surowym człowiekiem, o stalowych nerwach. Zdarzały nam się kłótnie, po których często uciekałem z domu. Wiele mu jednak zawdzięczam i chociaż nie słyną z okazywania uczuć, to teraz już wiem, że był dobrym ojcem.
Мамочка zmarła niedługo po moim urodzeniu, była sławną śpiewaczką operową. Бабушка często włączała mi nagrania z jej występów. Podobno jestem bardzo do niej podobny.
Папа nie ożenił się ponownie, słyszałem plotki, że dorobił się kilku bękartów, nie przyszło mi jednak poznać żadnego z jego nieślubnych dzieci. Nie wiem nawet, ile w tym prawdy.
Teraz rodziną śmiało nazwać mogę Thomasa i Murphy.
W jaki sposób się zaraziłeś? Czy pamiętasz co się działo później?
Нет.
Sasha pokręcił tylko głową, próbując wyłgać się od odpowiedzi. Nie lubił wracać pamięcią do tamtego dnia… Dnia w którym przyszło mu zabić własnego ojca.
W jaki sposób dostałeś się do ICID?
Po kilku miesiącach życia na ulicy i ciągłych ucieczek, w końcu trzeba było dać się złapać, nie?
Po raz kolejny odpowiedział wymijająco. Sasha w głębi swego zlodowaciałego serduszka wierzy, że okres ten przetrwał tylko i wyłącznie dzięki Thomasowi, którego los w idealnym momencie postawił na jego drodze.
Jakie są Twoje mocne i słabe strony?
Hmn… Mocne strony? Potrafię mnóstwo, aktualnie nieprzydatnych, rzeczy, np. świetnie gram w szachy. –parsknął śmiechem. Nauka też nie stanowiła dla mnie nigdy problemu, więc wiem dużo równie niepotrzebnych rzeczy, chociaż może jednak częściowo przydatnych… Ciężko stwierdzić.
Co do słabych stron… o tak! Na pewno jestem niezdecydowany, lepiej jak ktoś podejmuje ważne decyzje… A i może trochę przesadzam z wyolbrzymianiem przypuszczalnych złych skutków…
Czy masz nam coś więcej do powiedzenia?
Дa. Nie lubię, gdy ktoś używa mojego pełnego imienia. Mam chorobę lokomocyjną. Często mówię po rosyjsku.