- Nie posiada ugryzień, ponieważ została zarażona już w ośrodku ICID.
- Jest członkiem wewnętrznej straży stworzonej przez Juliette.
- Posiada sporo tatuaży całkiem dobrze wykonanych, największy tuż pod szyją, ale i kilka na nogach rękach i plecach i talii.
- Zdecydowanie cyniczne podejście do świata.
- Nie ma nic przeciwko brutalności i ma skłonność do siłowych rozwiązań. Jak sama mówi 'Odrobina przemocy zawsze dodaje sprawie trochę kolorów'.
- Uwielbia imprezować, ma mocną głowę oraz świetnie tańczy - mówi, że to zasługa jej gorącej brazylijskiej krwi.
- Powiedzmy, że daleko jej do wstrzemięźliwości seksualnej, nawet bardzo. Z mężczyznami unika jednak klasycznych zbliżeń obawiając się ciąży, woli spotykać się w tym celu z kobietami z racji braku ryzyka.
-

Lisa Maverick - stosunek do niej ma Nikky dosyć neutralny, nie miały zbyt wiele styczności. Uważa, że w zaistniałej sytuacji radzi sobie całkiem dobrze. Utrzymuje grupę młodych ludzi i dzieci z nadnaturalnymi tak naprawdę zdolnościami razem - to w samo w sobie jest pewnym wyczynem. Lisa odwaliła kawał dobrej roboty, nawet jeżeli Nikky nie zawsze się z nią zgadza. A, że ma jakieś tam zaburzenia. Do cholery, kto tutaj jest wolny od jakichkolwiek zaburzeń? Poza tym Lisa ma 25 lat, Nikky spodziewa się, że po prostu 'naturalną' koleją rzeczy prędzej czy później będą mieli nowego przywódcę.
Kayley Sangtaweep Jak większość Jedynek darzy ją szacunkiem, jako przywódcę swoejgo sektora, jednak nie przepada za jej opryskliwym charakterem, co było powodem kilku spięć, Nikky uważa bowiem, że Kayley mogłaby odpuścić nieco Jedynkom jako 'swoim' a czepiać się co najwyżej innej. Działanie pod stresem i rygorystyczne egzekwowanie zasad nie prowadzi do niczego dobrego. Nie podoba się tez Nikky to, że Kayley nie szykuje nikogo na swoje następstwo. Nikky ma po cichu nadzieję, że trafi się ktoś z kim łatwiej by się było dogadać. Niemniej nie można odmówić Kayley zdolności przywódczych. Gdyby tylko nie miała takiego kija w tyłku. Stara się zachować zdrowy dystans. Im większy tym lepszy.
Julie-Ann Bethancourt - Nikky jest członkinią żandarmerii stworzonej przez Juliette i ma zdecydowanie dobrą relację ze swoją bezpośrednią szefową. Stoi przy niej lojalnie i zazwyczaj jej broni. A to, że pije? No cóż trudno, Nikky sama pije i nie widzi nic złego. No i pilnowanie porządku wewnątrz i możliwość wkupienia się w łąski tak by przymykać oko, jakoś nie odbiegało to daleko od pojęcia Nikky o zasadach. Jakby to od Nikky zależało, to Juliette byłaby na miejscu Kayley. No, ale cóż. I co do cholery jest złego w obciąganiu za alkohol?! Niech pierwszy rzuci kamieniem kto tego nie robił! Tak dziewczyny są dosyć podobne i łączą je dobre relacje.