„Raptownie usiadłam na łóżku cała spięta, gotowa do ucieczki. Szukałam nitki, której mogłabym się chwycić, a która połączyłaby mnie z rzeczywistością. Wydawało mi się, że nie tylko ja, ale też całe pomieszczenie oddycha ciężko, z trudem. Coś za oknem przeraźliwie skrzypiało na wietrze. Zapaliłam lampkę, by upewnić się czy na pewno jestem w pokoju sama. Od dawna miewam koszmary, ale ten był wyjątkowo realny. I prawdopodobnie nie przejmowałabym się nim, gdyby nie te jęki dobiegające z zewnątrz. Jestem pewna, że słyszałam czyjeś wycie.”

  Cel? Sprawdzić czy źródło dźwięków jest prawdziwe – jeśli jest – zaradzić coś na to, by jęki już nikogo nie zbudziły.
  Zapisujcie się pod tym postem.

Limit osób: dwie, no ewentualnie trzy.

Zapisani:
► Nina Romanov
► Nikky Torres
► Jake McVaughn

Wymagania:
► brak problemu z łamaniem zasad, bo cała akcja ma się odbyć w trakcie trwania ciszy nocnej, w tajemnicy przed przełożonymi.

Preferowana forma przeprowadzenia misji przez MG:
storytelling + kostki, dla urozmaicenia i jakiejś losowości.